Przystanek Stambuł
PodróżnikDziś naszym przystankiem jest Stambuł!
Na deser wybrałem się do zupełnie innego miejsca. Tym razem była to knajpka, nieopodal Galata Tower, a deserem kawałek ciasta - Walnut pie. Myślałem, że tak jak u nas, mój deser zostanie zaserwowany od ręki, że kelner najzwyczajniej odkroi mały kawałek z lodówki i tu powiedziano mi “jest w przygotowaniu”. Wyczekałem swoje i dostałem: kruche ciasto na dole, dużo orzechów włoskich na górze. Pół-ciepłe, trochę polane sosem karmelowym. Bardzo słodkie. Zapychające, ledwo zjadłem. 14 lir. Ale powiem szczerze - niedobre.
Aby dodać komentarze
musisz być zalogowany.