Bio Planet idzie na giełdę
Katarzyna MalewskaBio Planet idzie na giełdę
Rozmowa z Prezesem największego producenta i dystrybutora żywności ekologicznej w Polsce. Wizjoner, jakim jest Sylwester Strużyna już od 2006 roku zarządza odnoszącą sukcesy firmą Bio Planet. Jakie są plany na najbliższą przyszłość lidera polskiej ekologii?
Sylwester Strużyna - Prezes Bio Planet S.A.
Marka Bio Planet rozwija się na polskim rynku już od 14 lat. Jakie ciekawe produkty wprowadziliście do swojej oferty w ostatnich miesiącach?
Certyfikat ekologiczny uzyskaliśmy w AgroBioTeście latem 2007 roku. Oferta Bio Planet składała się wtedy przede wszystkim z paczkowanych produktów suchych, m.in. suszonych owoców, orzechów, produktów strączkowych (ciecierzyca i soczewica) czy żelków bez żelatyny. Przez te 14 lat nasza oferta urosła do kilkuset produktów; niemniej ciągle udaje nam się znaleźć atrakcyjne nowości jak np. wprowadzona kilka miesięcy temu granulowana tapioka czy polskie jabłka suszone w formie frytek. Stopniowo rośnie też nasza oferta bio soków – nowości z tej kategorii wprowadzone na rynek w ostatnich miesiącach pod marką Bio Planet to sok z głogu oraz sok z młodego jęczmienia.
Jak rozwija się Wasza oferta produktów świeżych?
W 2013 roku wprowadziliśmy na rynek świeże warzywa i owoce paczkowane pod marką Bio Planet. Obecnie współpracujemy z grupą około osiemdziesięciu rolników ekologicznych, głównie z Polski, Włoch oraz Hiszpanii, dzięki którym możemy dostarczać do sklepów ekologicznych różnorodne gatunki i odmiany ekologicznych warzyw i owoców. W ostatnim czasie udało nam się pozyskać między innymi polską kukurydzę, kapustę szpiczastą idealną na kimchi oraz jabłka z odmiany gloster, zaś z produktów zagranicznych przepyszną hiszpańską marakuję. Kategorią, którą postanowiliśmy rozwijać w ostatnim czasie jest nabiał. Od lat oferowaliśmy naszym Klientom jaja ekologiczne, które pozyskujemy od kilku polskich gospodarstw. W tym roku poszerzyliśmy naszą ofertę nabiałową najpierw o masło klarowane ghee, następnie doszło masło tradycyjne, serki i twarogi. W ostatnim czasie wprowadziliśmy na rynek także sery żółte dostępne w plastrach i kawałkach.
Jakie nowe propozycje Bio Planet przygotowuje dla swoich Klientów?
Chcemy intensywnie poszerzać asortyment oferowanych przez nas superfoods. W najbliższym czasie pojawią się nowe sproszkowane produkty, takie jak: brokuły, burak, dzika róża, hibiskus, jagody goji, łuska babki jajowatej, maqui, moringa oraz yerba mate. Rozważamy także wprowadzenie na rynek ekstraktów z wybranych superfoodów paczkowanych w wygodnej formie kapsułek. Inną ciekawą propozycją będą wafle ryżowe oblewane czekoladą (gorzką oraz mleczną). Nasz asortyment poszerzymy także o płatki ziemniaczane, mąkę gryczaną jasną, sok z imbiru oraz ocet jabłkowy rozlewany w butelki o różnej objętości. Wprowadzimy też (testowo) kilka podstawowych produktów w opakowaniach o wadze około 2 kg. Niektóre z tych nowości zaprezentujemy na Targach BioExpo w Nadarzynie, na których wystawimy się na przełomie września i października tego roku.
Czy planujecie wprowadzać na rynek nowe marki innych producentów?
Cały czas poszukujemy producentów, dzięki którym będziemy mogli zaoferować klientom niedostępne dotąd na polskim rynku innowacyjne produkty. Dobrym pomysłem na prezenty gwiazdkowe będą designerskie akcesoria pod marką Chic Mic. W celu lepszej prezentacji produktów brandowych uruchomiliśmy zakładkę PRODUCENCI na naszych stronach internetowych, gdzie przedstawiamy naszych dostawców oraz opisujemy ich filozofię działania – także poprzez zaprezentowane tam zdjęcia i filmy.
W co obecnie inwestuje Bio Planet?
Na początku bieżącego roku zainwestowaliśmy w maszynę do paczkowania świeżych warzyw i owoców, która zdecydowanie zwiększyła nasze moce produkcyjne. Inną inwestycją zakończoną w tym roku była rozbudowa centrum logistycznego – w szczególności powiększyliśmy powierzchnie do magazynowania produktów świeżych w warunkach chłodniczych. Od lat inwestujemy w dodatkowe trasy zaopatrzeniowe, dzięki którym oferujemy sklepom coraz lepszą dostępność produktów świeżych. Optymalnym rozwiązaniem jest 5 dostaw tygodniowo do każdego sklepu i taki model stosujemy już w największych miastach Polski dla dużych sklepów specjalistycznych; niemniej objęcie nim całego kraju zajmie nam jeszcze kilka lat.
Czy produkty Bio Planet można znaleźć wyłącznie w Polsce, czy są one dostępne także w innych krajach?
Polska jest dla nas zdecydowanie najważniejszym rynkiem. W szczególności cenimy współpracę ze specjalistycznymi sklepami stacjonarnymi, które mogą zaoferować pełną gamę naszych produktów, w tym szeroki asortyment produktów świeżych. Niemniej widzimy wzrost zainteresowania naszymi produktami także w innych krajach. Początkowo były to takie kraje, jak Litwa, Łotwa, Estonia, Białoruś, Ukraina czy Wielka Brytania. Nasza sprzedaż obecnie rozwija się także w Niemczech, Danii, Rumunii, Grecji oraz w Wietnamie. Pomimo wzrostów eksport nadal stanowi tylko kilka procent naszej sprzedaży.
W ostatnim czasie Bio Planet informowała o zakupie działek inwestycyjnych w Lesznie koło Warszawy. Jaki jest cel tych inwestycji?
Moim marzeniem zawsze było posiadanie własnych nowoczesnych zakładów konfekcjonowania. Aktualnie zdecydowaną większość produktów paczkujemy ręcznie. Rozwiązanie to daje nam dużą elastyczność oraz możliwość paczkowania bardzo krótkich serii produktów – dlatego nigdy nie zrezygnujemy z niego w całości. Niemniej dla łatwych do paczkowania popularnych produktów zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie paczkowanie maszynowe, które umożliwi obniżenie jednostkowych kosztów paczkowania oraz dzięki bardzo wysokiej wydajności ułatwi szybkie uzupełnianie ewentualnych braków asortymentowych. Obecnie pracujemy nad projektem dwóch zakładów konfekcjonowania. W jednym będziemy paczkować wyłącznie produkty wolne od alergenów. W drugim będziemy paczkować produkty naturalnie zawierające alergeny (tj. orzechy, sezam, soję oraz produkty zawierające gluten). W tym celu kupiliśmy działki o łącznej powierzchni około 40 tysięcy m2, na których do końca 2023 roku chcielibyśmy zbudować zakłady konfekcjonowania wraz z zapleczem magazynowym, biurowym i laboratoryjnym o powierzchni około 5 tysięcy m2 z zachowaniem możliwości ich dalszej rozbudowy w przyszłości. W ostatnim czasie materiały budowlane szybko drożały, ale wierzę, że już w letnim numerze „Gotuj w stylu eko.pl” pokażemy zdjęcia z placu budowy.
Bio Planet od kilku lat jest notowana na rynku NewConnect. Jakie są dalsze plany Spółki odnośnie do jej akcji?
Na Walnym Zgromadzeniu w czerwcu tego roku akcjonariusze uchwalili emisję 200.000 nowych akcji oraz upoważnili Zarząd Bio Planet do realizacji przeniesienia notowań akcji z rynku NewConnect na rynek regulowany GPW. W lipcu Spółka złożyła do KNF prospekt i obecnie trwa proces jego zatwierdzania przez Komisję. O planach Bio Planet związanych z nową emisją będziemy na bieżąco informować w zakładce INWESTORZY na stronie bioplanet.pl/spolka (zakładka widoczna jedynie na stronie bez logowania na Platformę b2b).
Rozmawiała Katarzyna Malewska
Artykuł jest opublikowany w magazynie gotuj w stylu eko.pl Nr 18 Jesień 2021
Aby dodać komentarze
musisz być zalogowany.