"Hej grzyby, grzyby, przybywajcie do mojej siedziby"
I przybyły, na podwórku rosną mi maślaki i muchomory, czasami rosną kanie i podgrzybki.
Ostatnio dość niespodziewanie przybyły również borowiki.
Nie jest to moja zasługa, nie znam miejsc, gdzie rosną takie wspaniałości.
Króla grzybów przyniosła mi Pani Racinowska, która tak dużo tych grzybów zbiera, że część z nich zaczęła oddawać bliskim i znajomym.
I tak oto stałam się właścicielką wspaniałych grzybów:)