
Płatki dzikiej róży - nie tylko pięknie pachną

Płatki dzikiej róży działają wykrztuśnie, moczopędnie, uspokajająco, rozkurczowo, ściągająco, żółciopędnie. Płatki róży były jedną z najważniejszych substancji leczniczych w tradycyjnej medycynie europejskiej. Lekarze greccy, jak Dioskurides i Galen (I w. n.e.) wykorzystywali przeważnie różę francuską (Rosa gallica), różę stulistną (Rosa centifolia) oraz różę dziką (Rosa canina). Cenili bardziej surowiec z krzewów rosnących dziko niż w ogrodach. Zastosowanie płatków było zaskakująco szerokie: od bólów głowy i uszu, przez gorączkę, biegunkę i dolegliwości ginekologiczne, aż po oparzenia i rany. Hildegarda z Bingen (*1098 †1179) polecała przygotowanie proszku łagodzącego gwałtowne emocje. Należało: „wziąć płatków róży i połowę tyle liści szałwii, wysuszyć i zetrzeć na proszek. Wąchać do uspokojenia”. Według słynnej lekarki:” szałwia pociesza, a róża rozwesela”. Z suszonych kwiatów róży robiono herbatę, której picie miało łagodzić zaburzenia nerwowe. Suszone płatki dzikiej róży (w sezonie można użyć świeżych) to świetny dodatek do różnych mieszanek ziołowych, ale również doskonały jest napar z samych płatków róży. Herbatka różana z płatków i pączków róży – różę wsypać do dzbanka, zalać gorącą wodą, zaparzać pod przykryciem 3-5 minut.
Aby dodać komentarze
musisz być zalogowany.