Jak oczyścić organizm po Świętach i Noworocznym szaleństwie?
gotujwstylueko.plWszyscy wiemy, jak trudno jest utrzymać dietę i rygorystyczne obostrzenia dietetyczne, gdy na stole wigilijnym, a potem świątecznym, pojawiają się przepyszne ciasta, babcine pierogi i aromatyczne mięsa. Nie wspominając już o szaleństwie Sylwestrowej Nocy.
Warto jednak usiąść z rodziną przy jednym stole i zapomnieć o całym świecie, rozkoszować się wspaniałymi potrawami i świąteczną atmosferą. Wzajemna radość z kosztowania przygotowanych specjalnie na tą okoliczność dań pozwoli nam nabrać sił na trudny okres zimowy. Śmiech, wspólne gry planszowe i spacery spowodują, że nasz organizm wróci do formy szybciej, niż sądzimy. Jedną z najważniejszych rzeczy jest właśnie odejście od stołu w odpowiednim momencie i zaczerpnięcie świeżego powietrza. Nasz organizm zmuszony do wysiłku fizycznego, w gruncie rzeczy nie takiego wielkiego, odwdzięczy się dobrym samopoczuciem, ustąpią bóle brzucha i uczucie przepełnienia.
DODATKOWO W POWROCIE DO NORMALNOŚCI POMOŻE NAM:
- woda z miodem i cytryną, wypita rano jeszcze przed śniadaniem (1/2 szklanki wody mieszamy z łyżeczką miodu, zostawiamy na noc do rozpuszczenia, rano uzupełniamy do pełna ciepłą wodą i sokiem z cytryny);
- woda pita w kilku porcjach przez cały dzień. Wyliczając przewidzianą dla nas ilość wody, należy masę ciała podzielić przez 30 i otrzymamy ilość wody, którą powinniśmy wypić w ciągu dnia (przykładowo 60 kg / 30 to 2 litry wody dzienne).
- herbatki ziołowe specjalnie skomponowane na okoliczność przejedzenia i oczyszczenia lub takie proste jak zaparzony koper włoski, melisa lub czystek;
- babka płesznik i babka jajowata, tzw. błonnik witalny, zalany ciepłą wodą (czekamy na wytworzenie żelu), wypity na pół godziny przed jedzeniem poprawi perystaltykę jelit, oczyści organizm z toksyn i złogów;
- siemię lniane zalane gorącą wodą lub trochę podgotowane usprawni pracę przewodu pokarmowego;
- wraz z wprowadzeniem do organizmu większej ilości błonnika, należy pamiętać o nawadnianiu organizmu wodą i/lub naturalnymi izotonikami, np.: wodą kokosową, klonowa, wodą z brzozy;
- spożywanie dużej ilości warzyw gotowanych (zwłaszcza korzeniowych), pieczonych lub przygotowywanych na parze, podobnie przygotowujmy mięso i ryby, aby potrawy były lekkostrawne;
- starajmy się oddzielić potrawy mięsne od potraw z węglowodanami, mięso najlepiej łączyć z warzywami, ale nie z ziemniakami i kaszami;
- korzystajmy z witamin zawartych w kiełkach, sałatach lub rzeżusze, którą możemy uprawiać przez cały rok;
- kwasy omega 3 i witamina D, którą znajdziesz w tranie i olejach (lnianym, rydzowym, konopnym), pomogą ci przetrwać zimowy okres bez dostatecznej ilości słońca, wspomagając układ kostny i odporność;
- prebiotyki i probiotyki pozwolą Ci zachować prawidłową florę bakteryjną. Możemy korzystać z suplementacji jak i z naturalnych produktów jak inulina oraz niezastąpionych kiszonek (kapusta, ogórki lub buraki)
- jedzenie to też sztuka, której powinniśmy się nauczyć. Przede wszystkim długo żujmy pokarm w jamie ustnej, tutaj ma miejsce pierwszy etap trawienia pokarmów. Jedzmy powoli, uczucie sytości zawsze przychodzi z opóźnieniem.
Zbilansowana dieta, ruch na świeżym powietrzu i pogoda, ducha jaka nam towarzyszy w obliczu nadejścia Nowego Roku pomogą wspomóc organizm (zarówno duszę jak i ciało). Jeszcze tylko Noworoczne szaleństwo i małymi kroczkami możemy wdrażać zmiany w sposobie żywienia i wypoczynku. Zapomnijmy o troskach spędzając czas, aktywnie z rodziną lub robiąc coś tylko dla siebie. Pozwólmy odpocząć naszym myślom choć na jedną chwilę, powtarzając za Scarlett
O’hara: „Pomyślę o tym jutro” tzn. w Nowym Roku.
Barbara Strużyna
Artykuł pochodzi z kwartalnika zima 2017/18 Gotuj w stylu eko.pl
Aby dodać komentarze
musisz być zalogowany.