Dbajmy o florę bakteryjną jelit, to klucz do zdrowia
Magdalena Nagler - foodmaniaPowszechnie panujący trend na zdrowy tryb życia odnosi się również do zagadnienia odpowiedniej pracy jelit. To podstawowa wiedza z zakresu funkcjonowania organizmu ludzkiego, którą zdobywamy już w latach szkolnych. Jednak wiedza jest ulotna i często z biegiem czasu zapominamy, jaką tak naprawdę rolę odgrywają oraz jak o nie dbać, by dobrze nam służyły.
Jelita, to jedna z części składających się na cały układ pokarmowy, a tym samym to jego najdłuższy odcinek. Możemy wyróżnić dwa główne typy jelit: jelito cienkie oraz grube.
Jelito cienkie u dorosłego człowieka mierzy do 6 - 7 metrów i dzieli się na dwunastnicę, jelito czcze i jelito kręte. Dwunastnica, to pierwszy odcinek jelita cienkiego, w którym zachodzą intensywne procesy trawienne. Łączą się z nią wątroba, która produkuje żółć i trzustka, która z kolei produkuje sok trzustkowy. Natomiast jelito czcze i kręte są to kolejne odcinki jelita cienkiego, w których zachodzą końcowe etapy trawienia oraz wchłanianie strawionych składników do krwi. Co ważne cała powierzchnia jelita jest pokryta kosmkami jelitowymi, dzięki którym wchłanianie to jest możliwe. Ten odcinek układu pokarmowego cały czas wykonuje ruchy perystaltyczne, dzięki którym przekazuje treść pokarmową do jelita grubego.
Jelito grube zostało tak nazwane, ponieważ ma znacznie większą średnicę, aniżeli wcześniej opisane jelito cienkie. Jednak jest również krótsze, niż jelito cienkie- ma około 1,3 metra długości. Oba jelita łączy zastawka krętniczo- kątnicza, która między innymi uniemożliwia cofanie się zbędnej, niewchłoniętej treści pokarmowej. Dzieli się ono na kątnicę, inaczej zwane jelitem ślepym, okrężnicę, która otacza wnętrze jamy brzusznej oraz odbytnicę, przez którą usuwane są resztki po całym procesie trawienia. Co ciekawe u człowieka rola jelita ślepego nie jest do końca znana i ten odcinek uważany jest raczej za szczątkowy.
Bakterie, zasiedlające jelito grube wykorzystują resztki pokarmowe do produkcji witaminy K i niektórych witamin z grupy B, które są przez nas absorbowane. W jelicie grubym zachodzi też wchłanianie wody i soli mineralnych.
Zatem o co tak naprawdę powinno się dbać, by utrzymać dobrą pracę jelit?
Otóż najważniejszym elementem jest posiadanie odpowiedniej flory bakteryjnej jelit.
Flora bakteryjna, to ogólnie pojęty zespół mikroorganizmów, tj. kilkuset różnych szczepów bakterii, który tworzy w jelitach swego rodzaju ekosystem (tym samym to jeden z elementów flory fizjologicznej).
Zapewnia ona również odpowiednie pH jelit. Zaraz po narodzeniu układ pokarmowy człowieka jest ubogi we florę bakteryjną. Rozwija się ona (tj. kolonizuje) stopniowo i mają na nią wpływ przeróżne czynniki:
żywienie, środowisko, stres, choroby, czy wiek.
Najbogatsze w baterie jest jelito grube, to również w tym odcinku bakterie są najbardziej aktywne. W jelicie grubym flora bakteryjna odgrywa największe znaczenie. Relacje między naszym układem pokarmowym, a bakteriami, które w nim żyją można określić, jako symbiozę. Funkcjonowanie organizmu byłoby niemożliwe bez istnienia flory bakteryjnej. Czerpiemy z niej wiele korzyści, m.in.:
- wspomaganie trawienia składników pokarmowych niestrawionych przez wcześniejsze odcinki układu pokarmowego,
- budowa bariery ochronnej (układu immunologicznego) przy zwalczaniu drobnoustrojów,
- regulacja rozwoju jelit,
- produkcja niektórych witamin (K, wit. z grupy B).
Czynnikiem mającym wpływ na zmiany we florze bakteryjnej jelit jest na pewno proces starzenia się. Osoby starsze mają inną florę, aniżeli osoby młode. Jest ona bardzo często osłabiona poprzez choroby, spożywanie leków i pogorszony ogólny stan organizmu. W dobie fast food’ów i życia w ciągłym pędzie bardzo łatwo o zaburzenia flory bakteryjnej jelit. Warto pamiętać o równowadze psychicznej. Stres oraz życie w ciągłym pośpiechu niestety niekorzystnie wpływają na pracę jelit. Wiąże się z tym też najważniejszy czynnik warunkujący dobrą pracę jelit, a mianowicie odżywianie.
Należy unikać potraw tłustych, bardzo mocno przyprawionych, obfitujących w ostry i słony smak. Brak produktów mlecznych również osłabi florę bakteryjną jelit. Bardzo często nie jesteśmy świadomi tego jak ogromnym stopniu sposób odżywiania wpływa na stan całego organizmu. Codzienne nawyki i nałogi, np. jedzenie w pośpiechu, palenie papierosów, częste spożywanie alkoholu z pewnością wyniszczą pożyteczną dla naszych jelit florę bakteryjną. Niestety obok nieprawidłowego odżywiania to również antybiotykoterapia sieje największe spustoszenie. Wraz z chorobotwórczymi bakteriami niszczone są również te pożyteczne, dlatego często przyjmowaniu antybiotyków towarzyszy również spożywanie probiotyków. Te wszystkie czynniki mogą doprowadzić do występowania wielu zaburzeń, takich jak zespół jelita drażliwego, przewlekłe zapalenie jelit, nieżyt żołądkowo- jelitowy, czy rak okrężnicy. Skutkować to może również otyłością, cukrzycą oraz alergiami pokarmowymi.
Złe bakterie zasiedlające nasz układ pokarmowy można podzielić na dwie grupy:
- patogenne- to drobnoustroje produkujące toksyny, które zakłócają funkcjonowanie jelit i całego układu pokarmowego, np. Shigella, Salmonella,
- względnie patogenne- negatywne działanie tych bakterii ujawnia się dopiero w przypadku zaburzeń układu pokarmowego (w tym jelit), są to np. E. coli, Proteus, Klebsiella.
Co zatem robić, aby uchronić się przed zaburzeniami? Istnieje wiele prostych sposobów pomocnych w odbudowie flory bakteryjnej jelit. Jednym z nich jest przyjmowanie gotowych preparatów, tj. suplementów (probiotyków, prebiotyków, czy sybiotyków). Ja proponuję jednak w pierwszej kolejności sięgnąć po produkty będące naturalnymi probiotykami, prebiotykami i synbiotymikami.
Pierwsza grupa produktów
- probiotyki, to produkty zawierające żywe kultury bakterii, które korzystanie wpływają na układ pokarmowy, wzmacniają i przywracają naturalną równowagę organizmu i systemu odpornościowego. To między innymi grupy bakterii kwasu mlekowego takie jak: Bifidobacterium, czy Lactobacillus. Występują w produktach mlecznych (np. kefiry, maślanki, jogurty). Zaliczają się do nich także domowe kiszonki, czy ocet jabłkowy. Pomogą odbudować florę bakteryjną, jak również zlikwidować nadmierną produkcję gazów jelitowych, czy złagodzić biegunki. Odkryciem na rynku polskim są grzyby reishi, które w medycynie chińskiej uważane są za „grzyby nieśmiertelności”. Wykazują one spore właściwości probiotyczne, przez co również pomagają w zapobieganiu chorób układu pokarmowego (m.in. jelit). Probiotyki odgrywają szczególną rolę podczas antybiotykoterapii, która skutkuje właśnie takimi objawami.
Kolejną grupą są
- prebiotyki, to z kolei produkty, które nie są wchłaniane przez nasz organizm, ale poprawiają wzrost mikroorganizmów występujących naturalnie w jelitach. Są to naturalne substancje lub wyciągi roślinne, które stymulują i wspierają układ immunologiczny. Inaczej ujmując prebiotyki to naturalny błonnik występujący w owocach i warzywach, a szczególnie w cebuli, czosnku, ziemniakach, bananach, porach, karczochu, czy cykorii. Co ciekawe błonnikiem stanowiącym prebiotyk jest coraz bardziej popularna inulina- stymuluje ona wzrost dobrych bakterii w jelicie, uczestniczących w trawieniu pokarmów, syntezie witamin, rozkładzie substancji toksycznych, poprawia odporność organizmu. Można spotkać ją jako gotowy produkt (w formie proszku), ale również można spożywać ją w naturalnie występujących produktach, jak topinambur. Podobnie łuska gryczana, to produkt wspierający rozwój korzystnej flory bakteryjnej, przez co skutecznie poprawia pracę jelit (niweluje wzdęcia i zaparcia).
Ostatnią grubą są
- synbiotyki, czyli połączenie probiotyków i prebiotyków. Nie są one zbyt popularne, ponieważ opinie lekarzy dotyczące ich stosowania są podzielone. Obecnie najczęściej spotykane na rynku synbiotyki to przede wszystkim preparaty dla dzieci.
Podsumowując po raz kolejny można dojść do wniosku, że to właśnie zdrowa i zrównoważona dieta oraz aktywny, ale niestresujący tryb życia są najlepszymi lekami na zapewnienie odpowiedniej flory bakteryjnej jelit. To od nas zależy w jakim stopniu o to zadbamy. Jednak to nic trudnego! Wystarczy włączyć do codziennej diety dosłownie kilka produktów, aby utrzymać florę bakteryjną jelit w odpowiedniej kondycji.
Poniżej podaję kilka przepisów zawierających naturalne probiotyki oraz prebiotyki. Można je przygotować w prosty sposób i cieszyć się świadomością, że zadbaliśmy nie tylko o zewnętrzną kondycję naszego ciała, ale również o kondycję wewnątrz organizmu ;)
Domowy jogurt naturalny z dodatkami
Szybka surówka z marchewki i kiszonych ogórków
Sałatka ziemniaczana z rzodkiewką i ogórkiem
Polecam również artykuły o tematyce prozdrowotnej
Które rośliny zawierają w sobie najwięcej antyoksydantów?
Wolne rodniki kontra antyoksydanty.
Kiszonki i ich dobroczynne działanie.
Bibliografia:
Biologia, Solomon E., Berg L., Martin D., Warszawa, MULTICO Oficyna Wydawnicza
Mikrobiologia środowisk, Błaszczyk M., Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN
Aby dodać komentarze
musisz być zalogowany.